Szablon stworzony przez YuiYuuta dla Dreamers Fighting | Technologia Blogger | X O

10 cze 2017

Dyskryminacja na tle RASOWYM!


Wielokrotnie w moim życiu spotkałam się ze stereotypem, że kundel to pies drugiej kategorii. W końcu kundla może mieć każdy! Mity, że rasowe psy posiadają jedynie ludzie na poziomie, z pewnym zasobem pieniężnym z aspiracjami! Kundel może jeść tania marketówkę, której francuskie podniebienie rasowca nie będzie w stanie przełknąć! Doszliśmy nawet do momentu gdzie uważa się, że kiedy z psem rodowodowym trzeba pędzić do weterynarza nasz "kumpel" wyliże się sam.
Oba moje psy to kundle. Bardziej lub mniej w typie rasy ale nadal stu procentowe kundle i absolutnie nie uważam by czegoś im to ujmowało. Świat stereotypów jest jednak bezlitosny.



Szukając szkoły w Krakowie, która wprowadzi mnie w świat agility spotkałam się z odmową. Jako powód podano mi fakt, że mój pies nie jest czarno biały, nie goni owieczek i nie pojawia się na co drugim zdjęciu w psich magazynach. Nie ukrywałam wtedy mojego rozgoryczenia. W końcu mojemu psu była odbierana możliwość rozwoju fizycznego i umysłowego tylko ze względu na to, że nie ma metryki, a przecież jego potrzeby niczym nie odbiegały od potrzeb rasowych kuzynów!
Nigdy nie uważałam, że kundle są gorsze ALE nie uważam również, że są lepsze! Każdy pies to charakter, predyspozycje. Myśląc na przykład o sportach chcielibyśmy mieć takiego, o którym wiemy, że jego motywacja do pracy z człowiekiem będzie na wysokim poziomie. Chcąc wiec trenować frisbee nie weźmiemy molosa, a chcąc trenować IPO trudno byłoby przekonać do tego chihuahua! Wybory padają na zwinne, skore do współpracy owczarki czy nakręcone i szybkie terriery. Co wiec z kundlami? Czy mając tak dużą pule genową staja się psami uniwersalnymi?

Jestę chartę?

Jak więc wybierać?


Z pewnością nie możemy oczekiwać, ze ktoś da nam gwarancję tego jaki będzie pies. Niezależnie czy jest to pies rasowy czy kundel. W wypadku tych pierwszych możemy spodziewać się pewnych cech i preferencji. Te drugie to jajko z niespodzianką. Uważam więc, że kundle nie są dla ludzi, którzy mają ściśle sprecyzowane plany na przyszłość, że kiedy w ich życiu pojawi się leniwy burek nie będą zawiedzeni, bo chcieli wspinać się po górach. I dokładnie to samo w drugą stronę tak by ktoś decydujący się na owczarka belgijskiego nie rozczarował się, bo piesek nie leży całymi dniami na kanapie.
Przede wszystkim nigdy nie poleciłabym komuś albo tylko adopcji albo tylko zakupu z hodowli. Obie te drogi są dobre. To od przyszłego posiadacza psa zależy czy oczekuje od psa konkretnego wyglądu i cech czy jednak z kundlem chce wspólnie odkrywać nowe ścieżki.



Skąd wiec pojawił się temat dyskryminacji?

 

Właściciele rasowych psów cierpią na wizerunku przez psychofanów hasła "nie kupuj, adoptuj". Są uważani za ludzi bez serca, dla których najważniejszy jest wygląd psa i tytuły zdobyte przez jego rodziców. Właściciele adopciaków obrywają po głowie, bo mają pospolite burki. Najgłośniej jednak będzie krzyczeć właścicielka pseudo Yorka Miniaturki, której Puszek absolutnie nie może zadawać się z kundlem- tym mniej wartym psim plebsem. W końcu Puszek jest taki rasowy, dostojny ą ę.  Właściciel mieszanki wielu ras, który na siłę będzie doszukiwał sie w swoim towarzyszu rasowości. Przecież głupio przyznać się, że to zwykły kundel skoro można powiedzieć, że to "trzeci z miotu border collie" i od razu wyglądać lepiej. 
Moim zdaniem to właśnie właściciele psów w typie ras są odpowiedzialni za całe zamieszanie. Przede wszystkim nieświadomi właściciele psów.
Dlaczego wstydzimy się braku rodowodu? Czemu robimy sobie taką krzywdę? Czemu walczymy o to by psy rasowe i burki były traktowane na równi, a mimo to szukamy na siłę cech, które możemy dopisać do własnego psa czyniąc go "lepszym". Nie wstydźmy sie tego. Skoro kochamy nasze psy to kochajmy je takie jakie są, a nie za to jakiej są rasy i jakich maja przodków.
Dlatego właśnie pytana czy Iltaa to chart/saluki/chart polski/whippet to z dumą i podniesioną głową odpowiadam "nie, to kundel!".




Chcesz adoptować? Adoptuj! Chcesz kupić psa? Kup z legalnej hodowli!